Bornholm, Nexoe

miasteczko z kościółkiem

22 września 2003; 510 przebytych kilometrów







W drodze do Nexo trochę górek, ale to jeszcze nic, jak się potem okazało ;)

Najpierw muzeum kolejek - super! Kolejki już tu nie jeżdżą, ale zostały po nich dwa muzea. Zadziwiające, jak tu wszystko, co się tylko da (a nawet i to, co się pozornie nie da), jest wykorzystywane jako turystyczna atrakcja!

Jeszcze wizyta w porcie, trzeba było w końcu dostać się do informacji turystycznej. Czekałam pół godziny w kolejce. Okazało się, że Delfin do Kołobrzegu pływa tylko, jak jest pogoda.

Tutaj również jest ładny kościółek. I też ładny cmentarz. Na grobach rośnie pełno róż. Niesamowite miejsce.